Jak ubrać się do teatru latem? Podpowiadamy

Teatr jest miejscem wyjątkowym, zatem wybierając się na spektakl, powinniśmy podkreślić powagę miejsca także za pomocą stroju. Warto jednak pamiętać, że latem, nawet na oficjalnych wyjściach, ubieramy się trochę inaczej, niż w pozostałe pory roku.

Sala teatralna z reguły jest klimatyzowana, zatem ciężko wyobrazić sobie, że wchodzimy do pomieszczenia po całodziennej wędrówce w upale, bez odświeżenia się i przebrania w domu. Wejście na spektakl w szortach lub spódnicy mini, bluzce na ramiączkach i klapkach może nie tylko wyglądać niestosownie i groteskowo, ale też sprawić dyskomfort innym widzom, jeśli ubranie jest przepocone.

Elegancko, przewiewnie i kobieco

Dziś można spotkać się z opiniami, że warto zrezygnować z dress codu i należy raczej cieszyć się z tego, że ludzie korzystają z dóbr kultury. Stąd też nikogo już nie powinien dziwić widok panów w dżinsach i trampkach, pań w legginsach. Odchodzi się już od sukni wieczorowych a jeżeli istnieje konieczność specjalnego outfitu, informacje pojawiają się na biletach.

Latem, panie mogą postawić na spódnicę za kolana, bluzki z szerokimi rękawami. Odpowiednia będzie również sukienka, ważne jednak, aby nie zbyt krótka. Na te z odkrytymi ramionami należy narzucić okrycie. Należy o tym pamiętać nawet gdy odwiedza się Gdański Teatr Szekspirowski, podczas wypoczynku nad morzem. 

Propozycję letniego ubioru do teatru ma Ida Cupas, influencerka modowa: Moim zdaniem, bardzo eleganckie są długie, zwiewne kombinezony. Nie tylko zakryją nogi, ale dodatkowo, nie będzie nam gorąco, ponieważ można dobrać materiał letni, ale nie prześwitujący. Nie stawiałabym też na kolor czarny, ale np. szary lub burgundowy, który jest bardzo elegancki i z klasą. Do niego proponowałabym sandałki na słupku, czarne. Można zatem wyglądać modnie, kobieco, ale i elegancko. Jeśli chodzi o dodatki, powinny być delikatne. Skupiłabym się po prostu na małej, czarnej torebce lub na takiej delikatnie połyskującej.

Tego absolutnie unikamy

Na salę teatralną nie wypada wejść w butach z odkrytymi palcami i – co najważniejsze – w żadnym wypadku nie zdejmujemy obuwia! Należy też zrezygnować z nakryć głowy, by nie zasłaniać sąsiadom.

Sala teatralna z reguły jest klimatyzowana, zatem ciężko wyobrazić sobie, że wchodzimy do pomieszczenia po całodziennej wędrówce w upale, bez odświeżenia się i przebrania w domu. Wejście na spektakl w szortach lub spódnicy mini, bluzce na ramiączkach i klapkach może nie tylko wyglądać niestosownie i groteskowo, ale też sprawić dyskomfort innym widzom, jeśli ubranie jest przepocone.

Elegancko, przewiewnie i kobieco

Dziś można spotkać się z opiniami, że warto zrezygnować z dress codu i należy raczej cieszyć się z tego, że ludzie korzystają z dóbr kultury. Stąd też nikogo już nie powinien dziwić widok panów w dżinsach i trampkach, pań w legginsach. Odchodzi się już od sukni wieczorowych a jeżeli istnieje konieczność specjalnego outfitu, informacje pojawiają się na biletach.

Latem, panie mogą postawić na spódnicę za kolana, bluzki z szerokimi rękawami. Odpowiednia będzie również sukienka, ważne jednak, aby nie zbyt krótka. Na te z odkrytymi ramionami należy narzucić okrycie.

Propozycję letniego ubioru do teatru ma Ida Cupas, influencerka modowa: Moim zdaniem, bardzo eleganckie są długie, zwiewne kombinezony. Nie tylko zakryją nogi, ale dodatkowo, nie będzie nam gorąco, ponieważ można dobrać materiał letni, ale nie prześwitujący. Nie stawiałabym też na kolor czarny, ale np. szary lub burgundowy, który jest bardzo elegancki i z klasą. Do niego proponowałabym sandałki na słupku, czarne. Można zatem wyglądać modnie, kobieco, ale i elegancko. Jeśli chodzi o dodatki, powinny być delikatne. Skupiłabym się po prostu na małej, czarnej torebce lub na takiej delikatnie połyskującej.

Tego absolutnie unikamy

Na salę teatralną nie wypada wejść w butach z odkrytymi palcami i – co najważniejsze – w żadnym wypadku nie zdejmujemy obuwia! Należy też zrezygnować z nakryć głowy, by nie zasłaniać sąsiadom.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here